10/19/2012

Rozmowa

C.D
Stała tam, tak to musiała być ona, Harry z nikim by jej nie pomylił. Wydawało mu się, że chwila ta trwała całą wieczność, ale dziewczyna obróciła się napięcie i odeszła.Idąc parę razy odwróciła się do nieznajomego, stojącego w bezruchu w tym samym miejscu. Harry spostrzegł, że blondynka rozmawia z Hermioną, to był znak, że i on za chwile przeprowadzi z nią rozmowę. Gdy ta tylko odeszła zaczepił przyjaciółkę.
-Kim była ta dziewczyna, z którą rozmawiałaś? -zapytał podekscytowany
-A, ona? Pomy.. Luna Lovegood -odpowiedziała Hermiona po lekkim zawahaniu.
-Piękna, prawda?- powiedział Harry, nie za bardzo zastanawiając się komu się zwierza
-Nie mi to oceniać, acz ona też o Tobie wspomniała- odpowidziała wyraźnie zaniepokojona
-Wiesz, chyba się zakochałem..
Po tych słowach, oczy Hermiony stały się ewidentnie szklane, odwróciła się i odeszła. Harry na początku nie rozumiał powagi sytuacji, ani tego, że zakochując się w Krukonce, wyraźnie złamał serce Hermionie.
C.D.N

Brak komentarzy: